Konferencja Tito

Na konferencji przedmeczowej pojawił się Tito Vilanova, który wypowiedział się na temat czwartkowego spotkania o Superpuchar. Tito chwali atmosferę jaka panuje u jego podopiecznych.

"Co do Songa to myślę, że bardzo dobrze się rozwija, to szybki i utalentowany zawodnik. Nie wiemy czy zagra, ale dziś podejmiemy decyzję", powiedział Vilanova na temat swojego nowego nabytku.

"Kocham wszystkich moich podopiecznych, chciałbym aby Keita został w klubie, jednak mimo to będziemy walczyć o kolejne puchary do klubowej gabloty", dodał.

"Tego czy Królewscy stracą na kontuzji Pepe nie wiem. To wszystko zależy od trenera i od tego jaką wystawi formację na dzisiejszy wieczór. Życzę mu żeby szybko wracał do zdrowia, to szybki zawodnik."

"Ze składem zadecyduję już dziś, każdy zawodnik ma taką samą szansę na zagranie od pierwszego gwizdka sędziego."

"Obie drużyny będą tak samo przygotowane do tego spotkania, w kwietniu lub maju zespoły będą prezentowały znacznie lepszą formę. Nie widzę różnicy pomiędzy zespołem naszym a Realu."

"Możecie myśleć co tylko chcecie. Wiem, że Barca w ostatnich kilku latach osiągnęła niesamowite rzeczy, niezrównane. Jest tylko pięć czy cztery drużyny, które zostaną zapamiętane na dobre, a w nich będziemy i my."

"Tytuł to tytuł, nic więcej. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o tym kto wygra rozgrywki. Jeżeli ktoś zrobi jakieś wzmocnienie w formie transferu, nie znaczy to, że ten wygra cały sezon."

"Nie czuję się wcale źle. Każdy może myśleć sobie co tylko chce. Znam zasługi i doskonale wiem jak trudno jest osiągnąć swój wyznaczony cel."

"Nie sądzę, że gry o Superpuchar są wyjątkowe. Jeszcze dziesięć lat temu mówiło się, że są ważniejsze i tak będzie przez dziesięć nadal. W ostatnich sezonach graliśmy wiele razy z Realem i wiemy, że to niewygodny zespół, który z roku na rok jest coraz lepszy."

"Gry nawet na naszym obiekcie zawsze są wyrównane. Podczas ostatniego meczu w lidze na Camp Nou zaryzykowaliśmy i za to srogo zapłaciliśmy przegrywając walkę o mistrzowski tytuł."

"Nie gram o nic szczególnego. Jestem niespokojny w sprawach dotyczących porównań. Chcę żyć wygodnie i wykonywać dalej swoją pracę. Wiem, że przed nami trudny mecz i nie mogę przed pierwszym gwizdkiem zakładać, że go przegramy."

"Na początku sezonu wszystko może się zdarzyć. Są zespoły, które były w stanie lepiej wypaść w meczach sparingowych od nas. Co do pierwszego meczu Królewskich to remis z Valencią nie jest niespodzianką, ponieważ Valencia to bardzo mocna drużyna."

"Myślę, że w ciągu kilku ostatnich gier atmosfera jaka panowała pomiędzy zawodnikami była dobra. Ważne jest to, aby z góry wiedzieć jak wygrać lub przegrać. Co do Carlesa Puyola to wszystko jest dobrze, rozmawiałem z nim po treningu i powiedział mi, że jest gotów do gry", zakończył Hiszpan.