realmadridcf.pl - Polska Strefa Fanów Realu Madryt

Casillas: Nie zagłosowałbym na siebie

autor: Czarny; 2012-11-05, 19:00:35; marca.com

Iker Casillas przyznał w wywiadzie dla France Football, że etyka zawodowa nie pozwoliłaby mu na oddanie głosu na samego siebie w rywalizacji o Złotą Piłkę: - Szczerze mówiąc, nigdy bym tak nie postąpił. Uważam, że moja praca powinna zostać doceniona z zewnątrz - stwierdził.

Słowa Ikera kontrastują z tym, co powiedział w tym samym numerze czasopisma Cristiano Ronaldo. Portugalczyk bardzo chce zdobyć Złotą Piłkę, dlatego nie miałby oporów z oddaniem głosu na siebie, gdyby przepisy na to zezwalały: - Gdybym mógł, zrobiłby to bez wahania. Myślę, że wszyscy gracze postąpiliby podobnie - powiedział Portugalczyk.

Casillas jest świadomy tego, że bramkarze są w gorszej sytuacji niż zawodnicy z pola: - Zastanawiam się dlaczego bramkarze nie są uznawani za kluczowych piłkarzy. Nie staję w obronie własnej osoby, lecz wszystkich kolegów po fachu. Jesteśmy niczym kierowcy Formuły 1, którzy nigdy nie opuszczają pierwszej lub drugiej linii, a raczej szóstej lub siódmej.

Iker odda swój pierwszy głos na kolegę z klubu i reprezentacji, Sergio Ramosa: - Rozegrał najbardziej kompletny sezon w ostatnich ośmiu latach. To niesamowity środkowy obrońca. Był rewelacyjny w lidze i na Euro. Przykre jest to, że większość ludzi rozpamiętuje jego przestrzelony rzut karny z Ligi Mistrzów.

Pozostałe głosy powędrują do Cristiano Ronaldo i Xaviego: - Kolejne głosy oddam Cristiano i Xaviemu. Ronaldo zasługuje na wsparcie ze względu na swoje bramki i zdobyte tytuły. Moje głosowanie nie jest podyktowane koleżeństwem. Przeanalizowałem rok na podstawie jego trajektorii, osiągniętych celów, nie chodzi tu tylko o wartość zawodników. Wiemy, która dwójka graczy jest najlepsza.

Casillas akceptuje krytykę pod swoim adresem: - Czasami nie gram na swoim poziomie, a ludzie przyzwyczaili się do mojej dobrej gry. Pod względem fizycznym nie mam dwudziestu lat, ale nieprzerwanie pracuję nad swoim ciałem na siłowni. Mam jednak większe doświadczenie, nie odczuwam nerwowości, nie jestem już tym chłopakiem, którym byłem pięć czy osiem lat temu.

Na koniec, kapitan Realu Madryt pochwalił Mourinho: - Przez dwa lata z Mourinho, Real odzyskał szacunek w Europie. Wcześniej nie potrafiliśmy przebrnąć przez drugą rundę Ligi Mistrzów. Nie byliśmy istotni na europejskiej arenie. Teraz wróciliśmy na szczyt, nawiązaliśmy do swojej historii - przyznał.

Dodaj komentarz

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

Komentarze użytkowników

Brak komentarzy